Horoskop z kwiatów – 1

POWÓJ

Od 6 stycznia do 2 lutego

Ma mnóstwo oryginalnych pomysłów. Jest niezwykle inteligentny, choć czasem oderwany od rzeczywistości. Umie zarabiać duże pieniądze. W miłości ostrożny, nie znosi zaborczości. Nie lubi się wiązać na dłużej z jednym człowiekiem, sprawą czy miejscem. Szuka stale nowych wyzwań.

***

LOTOS

Od 3 lutego do 1 marca

Wrażliwy aż do przesady. Gotowy do poświęceń. Kocha liczną rodzinę i tęskni za prawdziwym domem, pełnym dzieci. Lubi kojarzyć pary. Sam uczuciowy i kochliwy, zmienia partnerów jak rękawiczki. Rozumie innych, bywa więc bardzo dobrym przyjacielem.

***

ŻONKIL

Od 2 do 21 marca

Jest urodzonym optymistą, konsekwentnie dąży do osiągnięcia szczęścia i pociąga za sobą innych. Szuka zgody i harmonii, wprowadza wszędzie dobrą energię. W uczuciach stały i lojalny. W przyjaźni wspierający, jednak rzadko rozumiany i z tego powodu często bywa samotnikiem.

***

FIOŁEK

Od 22 marca do 20 kwietnia

Wrażliwy i otwarty, doskonały powiernik tajemnic. Łatwo go urazić, ale wiele potrafi wybaczyć. Starannie dobiera sobie przyjaciół. W miłości niezbyt stały. Jest odważny i przebojowy. Szuka stale nowych przygód. Profesjonalny i pracowity, ponosi porażki z braku konsekwencji.

***

MALWA

Od 21 kwietnia do 10 maja

Wspaniałomyślny i towarzyski, lecz czasem także próżny. Kocha piękno we wszystkich jego przejawach. Uzdolniony artystycznie i zmysłowy. Ma dar przekonywania i z każdym potrafi znaleźć wspólny język. Jest bezkonfliktowy, ale potrafi też doskonale poradzić sobie z problemami.

 

cdn…

 

Szczęśliwego Nowego Roku!

Weszliśmy w Nowy Cudowny Rok! Otworzyły się dla nas nowe możliwości i wiele pięknych doświadczeń. Jak zawsze, to głównie od nas i naszego nastawienia zależy, czy wykreujemy sobie mnóstwo szczęścia i sukcesów. Nasze myśli i emocje tworzą naszą rzeczywistość.

Rok 2016 ma numerologiczną wibrację DZIEWIĘĆ. To może być okres bilansu i rozliczenia z przeszłością, z całym cyklem. W tym czasie intensywnie rozwijamy się duchowo poprzez doświadczanie wyzwań. Jednak nie warto skupiać się na negatywnych sytuacjach, ponieważ te pozytywne również się pojawią. Ten rok jest okresem dużej huśtawki wydarzeń – raz po wozem, raz na wozie.

W takim roku duże powodzenie mają sprawy prawne oraz zawodowe rozpoczęte w latach poprzednich. Ten okres sprzyja też podróżom, nauce i rozwojowi duchowemu. Można brać udział w szkoleniach, medytować i praktykować. Przedsięwzięcia związane z pracą nad sobą i z ezoteryką układać będą się dobrze. Podobnie jak każda działalność charytatywna i wszelkie fundacje. Tutaj możemy zaczynać z nowymi pomysłami, ponieważ ta wibracja patronuje wszelkim działaniom altruistycznym.

Na tę charakterystykę należy nałożyć cechy swojej liczby urodzeniowej, ponieważ 2016 – jako rok osobisty – wibruje zgodnie z liczbą z całej daty naszego urodzenia. Kto jest Jedynką, poczuje wiatr w żaglach i rozpocznie nowe rzeczy. Dwójki i Jedenastki maja przed sobą pełen emocji czas współpracy, a Trójki twórczość i zabawę. Dla Czwórek to rok cierpliwości i pracy, dla Piątek okres nauki i podroży albo przeprowadzki. Szóstki powinny skupić się na domu i rodzinie, a Siódemki na rozwoju wewnętrznym. Ósemki teraz odcinają kupony i zbierają to, co zarobiły wcześniej, a Dziewiątki rozliczają cały miniony cykl.

Wszystkim naszym Czytelnikom i Sympatykom życzymy cudownych, pełnych miłości dni w Nowym Roku. Niech mnożą się sukcesy i pomyślne wydarzenia. Odkrywajcie nowe lądy, realizujcie marzenia, a bogactwo niech zawsze Wam towarzyszy w postaci konta pełnego pieniędzy oraz wielu życzliwych i pomocnych osób na Waszej drodze. Wszystkiego dobrego!

Wasza Redakcja

Bajka o bogatym człowieku

Był raz pewien starzec bardzo zadowolony ze swego życia. Wiele zarobił pieniędzy, majątek w ziemi też miał i synów wielu, no ..i kobiet, trochę, nazwijmy to – poznał. Czuł się syty, doglądał swojego i dawało mu to poczucie spełnionego życia.
I czas przyszedł odejścia.
Dusza z ciała wychodzi i przed tronem Boga staje /niech tak będzie w opowieści/.
Odszedł spokojnie, gdyż spełnienie czuł i dobrze wypełnione życie.
I pyta Bóg duszę bogacza:
– Zadowolony jesteś, widzę?
– Oj tak, życie przednie, spełnione, bardzo rad jestem z niego.
I tu mogłaby opowieść się skończyć, gdyby nie to, że nie przez wszystkich zrozumiana być może. Opowiadam więc dalej.
W świecie starym, Bóg zapytałby starca:
– A cóż ze sobą wziąłeś, nic, po cóż więc czas na gromadzenie trawiłeś, a nie na modlitwę?
Lecz ta opowieść inna będzie.
Pyta Bóg:
– Czy dobrze zarządzałeś życiem?
– Tak, starałem się, o żony dbałem, wiele miłości mi dały i ja im też, opiekowałem się każdą z nich i w sercu je mam, jak i one mnie, w przyjaźni głębokiej żyliśmy, gdy jedna odchodziła do Ciebie, drugą pod dach przyjmowałem, bo wiele w okolicy samotnych i biednych ich było, a ja miałem się czym dzielić.
Synowie, mądrości i troski o swe rodziny nauczeni i o ziemię, bo o tę szczególnie dbałem i synów uczyłem, że Ziemia to nasza matka.
I biedaków zatrudniałem, choć jałmużny nie dawałem, szanowali mnie tak, jak ja ich i pracę, którą wykonywali.
Majątek mnożyłem, gdyż Ciebie wziąłem za Przewodnika i Tobie się oddałem. To Ty myśli podsyłałeś, jaką decyzję podjąć. Pamiętałem dobrze fragment z Genesis, w którym o tym wspomniałeś i trzymałem się tego.
Tylko wówczas, gdy mężczyzna Boga weźmie do serca swego, plon w życiu zbierze. Tak się stało i dziękuję Ci za tę wiedzę i prowadzenie.
Ludzi mogłem wielu zatrudnić, z biedy wyszli, stali się szczęśliwymi, o rodziny troszczyli się i dzieci w miłości do Ciebie chowali, bo muszę Ci rzec, że i tego ich nauczyłem, kochałem ich jak swych synów.
Gdy patrzę za siebie, cóż….trudno mi nawet wdzięczność wyrazić Tobie, za tyle dobra i łask, to dzięki Tobie tylu uszczęśliwić mogłem, nie moja, lecz Twoja Boże, to zasługa.
Bóg spojrzał na starca, otworzył szeroko ramiona, przytulił i rzekł:
– Dumny z Ciebie jestem synu, o więcej podobnych Tobie proszę, pięknie dar życia wykorzystałeś. Czy chcesz zostać ze mną, czy też zejść, aby dalej nieść dobro na Ziemi?
– Zostanę, ale nie na długo, bo choć zmęczony mocno nie jestem, chcę plan ułożyć i przemyśleć, co mógłbym tym pięknym duszom na Ziemi w darze od Ciebie dać jeszcze.
I to koniec opowieści.
– Puenta, jaka spytasz? Prosta.
Żyj całym sobą, twórz i pomnażaj, innych tego ucz, a wszystko niech Bóg prowadzi.
– Powodzenia – rzekł Duch.

Fragment ksiązki „TAŃCZĄC ŻYCIE”.
Elen Elijah Niosąca Wiatr (Medium Nr 22)